Dopiero robiąc zdjęcie tym kolczykom zauważyłam, że mają one prawdziwie kobiece kształty. Powiedziałabym nawet, że przypominają one nieco słynną, prehistoryczną figurkę Wenus z Willendorfu. Jej charakterystyczną cechą są wyeksponowane wydatne piersi oraz ogromny brzuch i uda, atrybuty kobiecej płodności.
W moich kolczykach najbardziej rzuca się w oczy "opalowy" brzuszek, reszta to subtelne dodatki w postaci koralików Toho i Fire Polish.
Piękne, rzeczywiście atrybuty kobiecości!!!!!
OdpowiedzUsuń